niedziela, 4 marca 2012

Pas cher! Kiecka za piątaka!

       W sobotę wybraliśmy się na pchli targ (marché aux puces) niedaleko stacji metra (linia nr 9) Porte de Montreuil. Oczekiwania - przynajmniej moje (F) nie zostały spełnione: miejsce to przypominało klasyczne targowisko ze wszystkim, czego dusza zapragnie - pod warunkiem, że dusza pragnie towarów kiepskiej jakości, włączając w to używane bezpieczniki (jak twierdzi H). Osobiście skupiłam się na poszukiwaniu urokliwych staroci - i niczego urzekającego nie wypatrzyłam. Gdyby jednak przyszło mi kiedyś kupić muzułmańskie chusty, używane buty, "robe 5 euro" (kieckę za piątaka), to będzie to pierwsze miejsce, do którego się udam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz